12.03.2017

PZN 07. Polak etniczny czy Polak „narodowy”?

Socjolog postmodernistyczny Zygmunt Bauman powiedział w jednym z wywiadów, że „Europa jest już w jakimś stopniu, i coraz bardziej się staje, terytorium diaspor. Można być dziś Polakiem równie dobrze w Londynie czy Edynburgu, jak w Warszawie czy Toruniu”. Należy postawić pytanie o to, czy tak opisaną tożsamość „diasporyczną” można postawić na równi z tożsamością narodową?

12.01.2017

Dekoncentracja kapitału jako ekonomiczny warunek pokoju - wystąpienie konferencyjne

 Konferencja "Warunki pokoju w świecie"

Bez wątpienia wojnom sprzyja koncentracja kapitału i zacieśnianie się sojuszu między dużymi przedsiębiorstwami oraz biurokracją państwową. Np. A. Doboszyński wskazywał na to, że państwu łatwiej porozumieć się z kilkoma korporacjami niż z wieloma małymi i średnimi przedsiębiorcami, szczególnie w przypadku konieczności prowadzenia działań wojennych. W swojej „Ekonomii miłosierdzia” pisał on tak: „Skoncentrowany przemysł niezmiernie łatwo przestawić z produkcji pokojowej na produkcję wojenną, zależy to bowiem od decyzji małego zespołu ludzi „miarodajnych”: tam natomiast, gdzie miliony ludzi pracuje na własnych warsztatach, trzeba przekonać większość tych ludzi o konieczności produkcji wojennej, by móc do niej przystąpić. W kraju o własności upowszechnionej przygodny dyktator musi się liczyć z głęboką niechęcią do zbrojeń i wojny, cechującą szarego obywatela; niechęć tę trudniej przełamać u mrowia indywidualnych wytwórców niż u robotników wielkiej fabryki, podatnych na wszelką agitację. Dzieje uczą, że w pokoju kochają się społeczeństwa samorządne, podczas gdy jedynowładcy oraz oligarchie (o scentralizowanej dyspozycji własności) dopatrują się dla siebie korzyści w wywoływaniu wojen”. Wydaje się więc, że jednym z warunków pokoju jest przeciwstawienie się tendencji do wywłaszczania klasy średniej, który odbywa się na naszych oczach. Postulat taki stawiali m.in. niektórzy przedstawiciele narodowej demokracji, jak również dystrybucjoniści, w tym przede wszystkim H. Belloc i G.K. Chesterton.