"Człowiek, który uwierzy w to, że stać go na czynienie dobra, będzie
czynił je z większym prawdopodobieństwem niż ten, kto jest przekonany o
swoim całkowitym zepsuciu. A jak się sprawy mają w przypadku
wspomnianych przez Chestertona optymistów, hedonistów albo pogańskich głosicieli szczęścia, którzy mówią człowiekowi, że jest z natury dobry?"
12.20.2012
12.13.2012
Neokolonializm w natarciu (2)
(Pierwsza część tekstu: http://magdalenazietek.blogspot.de/2012/11/neokolonializm-w-natarciu.html)
W ramach drugiej części opracowania chciałabym przedstawić
podstawowe założenia koncepcji pracy Fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie,
jak również wytyczne planowanej wystawy stałej (koncepcja ta dostępna jest w
języku polskim na stronie http://sfvv.de/sites/default/files/downloads/koncepcja_sfvv_2012.pdf).
Zacznijmy od podstawowych informacji dotyczących tego
projektu. Pierwsza, ogólna koncepcja centrum wystaw, dokumentacji i informacji
w Berlinie, zajmującego się tematyką ucieczki, wypędzeń i migracji przymusowych
w XX w., została uchwalona przez Rząd Federalny 19 marca 2008 r. Następnie na
podstawie uchwały rządu w dniu 30 grudnia 2008 r. powołano niesamodzielną
fundację pod nazwą „Fundacja Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie”, której
podmiotem prowadzącym jest Niemieckie Muzeum Historyczne (DHM) w Berlinie. Jak czytamy w uchwalonej w czerwcu tego roku szczegółowej
koncepcji pracy Fundacji (link powyżej), poprzez naukową dokumentację historii
czystek etnicznych ma ona przyczynić się - w duchu pojednania i ciągłości
polityki porozumienia Republiki Federalnej Niemiec - do pamięci o bezprawiu wypędzeń
i potępienia wypędzeń; przy czym ucieczka i wypędzenie Niemców mają stanowić
główny akcent pracy Fundacji.
12.07.2012
Między pruskim a tomistycznym konserwatyzmem
Jest wiele poglądów na temat tego, czym jest konserwatyzm.
Można by nawet zaryzykować twierdzenie, że konserwatyzmu jako takiego, czyli
nazwijmy to "bezprzymiotnikowego", po prostu nie ma. Każdy, kto uważa
się za konserwatystę, musi więc być w stanie dokładniej sprecyzować, jakiej
tradycji myślenia konserwatywnego hołduje. Nie oznacza to jednak, że niemożliwa
jest dyskusja między tymi różnymi tradycjami. A tym bardziej ich wzajemna
krytyka.
Jednym z najbardziej płodnych polskich przedstawicieli konserwatyzmu jest Adam Wielomski. Nie zamierzam w ramach tego tekstu rekonstruować całości jego poglądu na istotę konserwatyzmu. Chciałabym natomiast skoncentrować się na kilku poczynionych przez niego uwagach. Adam Wielomski mówi bowiem o konserwatyzmie jako takim, właśnie "bezprzymiotnikowym", co moim zdaniem może wprowadzać w błąd mniej oczytanych czytelników. Przede wszystkim jednak jego formuła konserwatyzmu powiązana jest z określonymi założeniami filozoficznymi, których żaden tomista nie omieszka skrytykować.
Jednym z najbardziej płodnych polskich przedstawicieli konserwatyzmu jest Adam Wielomski. Nie zamierzam w ramach tego tekstu rekonstruować całości jego poglądu na istotę konserwatyzmu. Chciałabym natomiast skoncentrować się na kilku poczynionych przez niego uwagach. Adam Wielomski mówi bowiem o konserwatyzmie jako takim, właśnie "bezprzymiotnikowym", co moim zdaniem może wprowadzać w błąd mniej oczytanych czytelników. Przede wszystkim jednak jego formuła konserwatyzmu powiązana jest z określonymi założeniami filozoficznymi, których żaden tomista nie omieszka skrytykować.
Subskrybuj:
Posty (Atom)